Spodnie rowerowe Stantex.

Jesień nadeszła po letniej pierwszej połowie września i na rowerze w krótkich spodenkach chłód w gaciach rządzi. Zmuszony zostałem do poszukania cieplejszych rozwiązań. Najczęściej w takich sytuacjach odzywa się we mnie patriotyzm gospodarczy i zaczynam szukanie od kilku polskich producentów. Staram się wybrać produkt, który ma w danym budżecie najlepszą relację ceny do jakość i niestety dla mojego wolnego czasu poszukiwania trwają co najmniej kilka godzin. Zwykle ten sam schemat tj fora dyskusyjne (co najmniej kilka), potem duży portal aukcyjny, następnie wyszukiwarka i sklepy internetowe – w tym jeden duży stacjonarno internetowy. Dlaczego taka kolejność uzasadnię w innym artykule.

Wybór spodni rowerowych.

Po kilku godzinach czytania, porównywania i nawet wahań co do zwiększenia budżetu natknąłem się na polskiego producenta firmę Stanteks, która chwali się dość zasobnym zakresem odzieży dla kolarzy. Oferują spodnie, spodenki, bluzy i kurtki. Stosują bardzo nowoczesne włoskie materiały ale kolorystyka i wzornictwo wielu nie przypadnie do gustu bo króluje kolor czarny z ewentualnymi wstawkami w 2-3 kontrastujących kolorach. Na forach i w sklepach znalazłem wiele wpisów pozytywnych i żadnego negatywnego. Lektura wpisów na forach okazała się pomocna i postanowiłem zakupić je na Allegro.

Zakup konkretnego modelu.

Miałem dość restrykcyjne wymagania co do konstrukcji i właściwości i niewielkie co do estetyki wyglądu). Moje założenia spełniał model SR0064, który występował tylko w jedynym słusznym kolorze –  czarnym. Najtańsze znalazłem za cenę 123 PLN plus koszty wysyłki i po kilku dniach miałem je w domu. Ten model spodni rowerowych posiada szelki, tzw pampers jest wyposażony we wkładkę żelową antybakteryjną Coolmax JPS. Spodnie wykonane z ocieplanej dzianiny włoskiej firmy Carvico. Jest to dzianina o wysokiej elastyczności, posiada właściwości antybakteryjne, struktura materiału pozwala na odprowadzenie wilgoci na zewnątrz i ma właściwości termoregulacyjne. Logo firmowe jest odblaskowe, co może mieć znaczenie wieczorami i w nocy. Spodnie te wykonane są w technologi płaskich szwów i posiadają gumkę silikonową wszytą w nogawki oraz paski wkładane w buty powodujące, że nogawki nie podciągają się do góry.
Skład określany przez producenta to: 85% Poliamid i 15% Elastan.

Moje wrażenia.

Materiał, z którego wykonano spodnie jest bardzo wysokiej jakości i miły w dotyku, wręcz nie czuje się go na nogach. Na intensywnych niezbyt długich odcinkach 40 km (tętno ok 130) przy temperaturze 10 C komfort termiczny był wysoki a nawet myślę, że można w nich jeździć w niższych temperaturach od zera w górę. Wkładka silikonowa sprawdza się przy średnio twardym i twardym siodle, przy czym należy ją dokładnie ułożyć na tyłku podczas zakładania spodni. Wybrałem model z szelkami słuchając rad innych i rzeczywiście nie ma co brać pod uwagę spodni bez szelek. Spodnie nie przemieszczają się i nie opadają w tylnej części. Gumka silikonowa dodatkowo utrzymuje nogawki w ryzach i nie miałem przypadku przesuwania się czy ściągania się materiału. Płaskie szwy są nieodczuwalne dla ciała. Jakość szycia określiłbym na 8/10 czyli wysoko, ale w niektórych miejscach byłoby się do czego przyczepić jeśli chodzi o równość ściegu.
Wygląd nie powala. Czarny kolor z widocznymi płaskimi szwami może mnie przypaść do gustu wielu amatorom kolarstwa. Należy się pogodzić z faktem, że za tą cenę fajerwerków estetycznych nie uświadczymy. Weźmy pod uwagę, że spodnie konkurencji zagranicznej o podobnych właściwościach i konstrukcji to przedział cenowy od 200 PLN w górę.

Podsumowanie
Polecam zakup bo poziom mojego zadowolenia jest większy niż się spodziewałem. Za tę cenę nie znajdziemy wielu ciekawych propozycji a na pewno nie modele o takich właściwościach i konstrukcji.

Comments are closed.